No właśnie! Jedyny rywal który może przeszkodzić BKS-owi w zdobyciu mistrza to właśnie Muszyna! Ale nie będziecie mieli łatwo, kosa!

Chciałabym żeby Muszyna wygrała, ale lubię też bielszczanki. To moje dwie ukochane drużyny. Sądzę że będzie 3:2 dla MKS-u

kocica, lubię Bielsczanki ale zrozum trochę bardziej wolę MKS:)

Po tym co widziałam w pierwszym secie aż mi serce zaczęło przestawać bić. Na szczęście to tylko chwilowe. Bełcik kompletnie nie staniała, Frątczak dno, tylko zenik i Mirek jakoś ciągną ten zespół. Serwiński to zaden trener, ja bym lepiej poprowadziła Muszynę ale nie proście mnie o to żebym to zrobiła, nie będę konkurencji prowadzić. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa Bielska. I nikt mi nie powie że Bełcik jest lepsza od Sadurek. Tak samo jak nikt mi nie powie że czarne jest czarne a białe jest białe:P

Najbardziej mi żal jest Izy Bełcik i Kamili Frątczak. Obie zawodniczki przeszły ciężkie kontuzje, wymaga się od nich wiele a potem obraża bo grają słabo i nie spełniają pokładanych w nich oczekiwań

Dzisiaj Muszynianka pokonała Centrostal 3:1. Może nie jest to jeszcze optymalna forma Muszyny, ale jest coraz lepiej. A szczególnie ostatni set wygrany do 13. Drużyna z Bydgoszczy nawet pierdnąć nie mogła!

Frątczak? Mały, to przecież wina Bełcik, ona popełniała błędy w rozegraniu, no i Mirek sobie nie radziła z  mocnymi zagrywkami Barańskiej. Powinno być 3:0, ale i tak się cieszę z tego co jest!