Ja osobiście znam Magdę Żochowską i jesteśmy przyjaciółkami. Jak to się stało?
Otóż sześć lat temu byłam akurat w Sosnowcu aby odwiedzić mojego brata, postanowiłam przy okazji wpaść na hale SMS-a i akurat trening miały młodziczki, a w oko wpadła mi bardzo miła i przyjazna z wyglądu szatynka. Podeszam do niej i wymieniłyśmy pare słów między sobą, powiedziała jak ciężko pracuje, ja jej powiedziałam o swojej (nieudanej) karierze siatkarki. Mimo że miała zaledwie 14 lat i byłam od niej dużo starsza to przyjemnie się rozmawiało:) Jakiś tam kontakt utrzyjemy. Dosyć dobrze znam jeszcze Izę Grot i Małgośkę Sikorę ale i tak moja ulubiona siatkarka to Magda:D

Znam Gosię sikorę. Miła dziewczyna, aczkolwiek wydaje się dosyć stanowcza i impulsywna. Można z nią jednak spokojnie pogadać. Bardzo ładnie wychodzi ona na zdjęciowych sesjach.

Kosek w Wiśle się odnajdzie. Ale wracając do tematu to znam osobiście Kaśkę Mróz. To dzięki niej poznałem się z Agatą. Mimo ze Aga jest jednak ładniejsza to Kaśka zrobiła na mnie większe wrażenie jeśli chodzi o charakter. Bardzo miła i towarzyska osóbka. Również znam prywatnie Monikę Targosz. Gdy ją poznawałem nie wiedziałem że to siatkarka. Dowiedziałem się o tym jakieś dwa miesiące temu i to z... telwizji. Również bardzo miła osoba, zawsze uśmiechnięta, optymistka. I tak winno być!

Sie wie!

Ja jako cheerleaderka Wisły znam kilka zawodniczek. Wszystkie są miłe, ale najbardziej uprzejma jest Monia Targosz. Można z nią porozmawiać, pośmiać się. Jest O.K

Kiedyś rozmawiałam z Karą Kosek i Kasią Mróz. Ale to było tak dawno. Tak dawno nie byłam na meczu Wisły.... Muszę w końcu to zmienić!